Od kilku miesięcy w szkolnym warsztacie było jak w ulu. Światło nie gasło do późnego wieczoru, a praca paliła się w rękach. Wszystko za sprawą konkursu Wyczarowane ze złomu. Nasz Dyrektor ogłosił go zainspirowany spontanicznym pomysłem uczniów, którzy stworzyli z „niczego” coś przydatnego w szkolnym gospodarstwie.       Emocje związane z konkursem rosły wprost proporcjonalnie do puli nagród, która ostatecznie, dzięki hojności sponsorów, sięgnęła 7660 złotych. Suma ta została podzielona między konkurentów. Nagroda za pierwsze miejsce wyniosła 3160 złotych plus mini sztabka złota i puchar, za drugie 2000 złotych, za trzecie 1500, a czwarte 1000. W konkurs zaangażowały się wszystkie klasy, ale niezwyciężoną okazała się klasa trzecia. Ich przedłużenie do tura, kołyska do bel, obciążnik z pompą i euroramka na tuz z ciągnika „wykosiły” konkurencję, czyli łuparkę do drewna klasy pierwszej, wózek do rozpoławiania ciągników klasy drugiej i brony klasy czwartej.                                                 Na gali rozdania nagród pojawili się zaproszeni goście oraz sponsorzy, którym uczniowie przyznali tytuły Honorowych Przyjaciół Szkoły. Jak na niekonwencjonalny konkurs przystało, głosowanie na swoich faworytów również miało niebanalną formę. Każdy sponsor miał bowiem do dyspozycji dziesięć monet, które mógł podzielić według uznania między klasy. Imprezie towarzyszyły pyszności, które z kolei wyczarowano w naszej kuchni. O oprawę muzyczną zadbała nasza niezawodna absolwentka Beata Spychalska (uczestnika X-factora), która „zaserwowała” nam między innymi Czesława Niemena.