Święto kobiet w tym roku przypadało w wolną sobotę. Szkolne, kobiece gremium obawiało się, że będzie się to wiązać z brakiem kwiatów i komplementów pod naszym, damskim adresem. Niepokój narastał tym bardziej, że piątek minął raczej spokojnie, wyłączając kwiatki od męskiej części internatu. W poniedziałek okazało się jednak jak bardzo byłyśmy w błędzie i jak bardzo nasi Panowie się dla nas postarali. O godzinie 11.15 zostałyśmy zaproszone do szkolnej auli, na której czekał na nas stół zastawiony bukietami wiosennych kwiatów i przykryty obrusem cukierków.  Mężczyźni przygotowali dla nas również cześć artystyczną. Pan Dyrektor wcielił się w rolę Bogusława Wołoszańskiego i wygłosił zabawny wykład o podłożu historycznym 😉 . Entuzjazm wzbudzili w Paniach również tańczący maturzyści. Później zafundowano nam projekcję filmu z cyklu „wyciskacze łez”. Imprezę nieoczekiwanie uświetniła swoim śpiewem absolwentka naszej szkoły Beata Spychalska – znana z programu X-Factor.