Szanowni Państwo, kiedy przejeżdżacie koło naszej Szkoły Waszą uwagę zwracają pasące się konie. Między innymi nasza kochana klacz Kamionka. Jej stan osobom niewtajemniczonym może przywodzić na myśl same okropne rzeczy, które mogły się jej przydarzyć. W związku z tym śpieszymy z wyjaśnieniami. Kamionka jest bardzo chora. Szkoła kupiła ją za symboliczną złotówkę, po to by jej pomóc. Klacz ma przewlekłe obturacyjne zapalenie płuc, które u koni jest chorobą śmiertelną. Wspólnie z lekarzami weterynarii od blisko trzech lat walczymy o jej życie. Robiliśmy jej inhalacje przy użyciu specjalistycznego sprzętu. Koń wciąż przyjmuje leki. Udało nam się nawet w pewnym momencie postawić ją do tego stopnia na nogi, że ze swobodą woziła jeźdźców na swoim grzbiecie. Niestety, nie mamy złudzeń –  nie uda nam się oszukać choroby, a tym bardziej z nią wygrać. Kamionka ostatnio bardzo schudła, ale my się nie poddajemy i do momentu kiedy Klacz będzie chciała walczyć o życie, dopóki jedzenie i pobyt na zielonej trawie będzie sprawiał jej przyjemność, a nie ból, tak długo będziemy jej pomagać i walczyć razem z nią. Prosimy, przejeżdżając koło Szkoły spójrzcie na naszego chudzielca i na nas przychylnym okiem i nie wyciągajcie zbyt pochopnych wniosków.